wróć do Akademia Wróżek
Czekanie sprawia ból
"Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból.
Lecz nie podejmowanie żadnej decyzji
jest najdotkliwszym cierpieniem."
Paulo Coelho
Opór, lęk przed nieznanym, strach przed porażką, te uczucia jak najprawdziwsze demony paraliżują naszą odwagę, a tym samym ograniczają nas w poszukiwaniu siebie na nowo. Tego kogoś, kto jako małe dziecko zaciekawione światem parło do przodu. Mimo upadków i wielu siniaków, a także krótkotrwałego płaczu podnosiło się na nogi i maszerowało by poznać tajemnice bytu.
Nowe doświadczenia. Co się stało podczas tej podróży w nieznane, że zatrzymaliśmy się w pół kroku tworząc mentalne zapory i ograniczenia? Ile razy słyszeliśmy w naszym domu rodzinnym, lub szkole, że "jesteś mało zdolny, lub pilny, lub nic z ciebie dobrego nie wyrośnie” - zwłaszcza, gdy niepokornie eksperymentowaliśmy, by nauczyć się życia.
Nasze ówczesne autorytety oczekiwały od nas postaw spokoju, uległości i pokory. Cudze przekonania wkładano nam sukcesywnie do głowy ograniczając spontaniczność, radość i ufność do siebie, a także i innych. Świat stawał się wrogi i ograniczony. Obecnie, zanim podejmiemy jakąś decyzję słyszymy w swoim wnętrzu zdania: "nie, tych drzwi nie da się otworzyć, nie dam rady, bo to zbyt trudne. To zadanie dla lepszych i zdolniejszych ode mnie." A czy ktoś pytał nas, czego my chcemy?
"Dzieci i ryby głosu nie mają". To jedno z przekonań, które dość często sama słyszałam. Przekonania - te dobre i złe powstały na wskutek edukacji, wychowania, presji środowiska. Im sztywniejszy system wartości i przekonań, tym częściej pojawiają się słowa – „musi”, „trzeba”, „to niemożliwe”, „to się nie uda” i tym podobne. A przecież każdy z nas jest inny. Co dla jednego jest dobre, dla innego jest nie do przyjęcia. Niestety autorytety, które potrzebne są w okresie dzieciństwa, często na całe życie pozostawiają ślad na naszej osobowości. Determinują sposób naszego myślenia i działania i bywa, że na całe życie.
Większość ludzi wieży, że nie ma kontroli nad swoimi przekonaniami. Owszem oceniają rzeczy, które wokół nich się zdarzają, ale czują w głębi serca dyskomfort fałszywych emocji. Im bardziej przeciwstawiają się rzeczom niechcianym, tym bardziej wprowadzają te niechciane rzeczy do własnego życia. Inaczej mówiąc - im bardziej bronimy swoich przekonań, tym bardziej prawo przyciągania umożliwia im ich potwierdzenie. Sama zaobserwowałam, że ku czemu kieruję myśli, to w jakimś momencie objawiają się one na planie fizycznym.
Warto więc kierować myśli ku optymistycznym rezultatom naszych działań, gdyż zwiększamy szansę na powodzenie.
"Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach"
Fiodor M. Dostojewski
Wróżka Sybilla