wróć do Akademia Wróżek


Czyje to wady

Jakże często zacietrzewiamy się w kłótniach z najróżniejszymi osobami z naszego otoczenia, a jeszcze częściej oskarżamy je o nasze własne porażki i błędy, nie zdając sobie jednocześnie sprawy z tego, że to właśnie nasze postępowanie doprowadziło do takich trudnych sytuacji. Oczywiście prostsze jest zrzucenie winy na kogoś, kto może nawet nie ma nic wspólnego z naszymi kłopotami, zamiast przeanalizować uczciwie kolejność zdarzeń i dojść do jedynie słusznego wniosku, że to my samie nie radzimy sobie ze swoim życiem. Nie radzimy sobie i często jesteśmy egoistycznie nastawieni, bo po prostu nie widzimy przyszłych konsekwencji.
A gdyby tak zastosować prawo przyciągania, jedno z uniwersalnych praw przyrody, o którym wiele się mówi, ale rzadko kiedy się je stosuje? Wszyscy słyszeliśmy i czytaliśmy o tym, że podobne przyciąga podobne, tak więc to co emitujemy z czakry serca, to do nas wraca, częstokroć wzmocnione. Jeśli emitujemy dobro, wraca do nas zwielokrotnione, jeśli emitujemy złość i nienawiść, też wrócą, również wzmocnione. Uderzą w najsłabsze ogniwo w naszym otoczeniu i objawią się niespodziewaną chorobą dziecka, wypadkiem komunikacyjnym, złamaną nogą, gwałtownym bólem w kręgosłupie, albo zwolnieniem z pracy. Nikt nie może przed tym działaniem Kosmosu uciec, ponieważ prawo przyciągania obowiązuje wszystkich żyjących na naszej planecie.
A teraz coś dla samotnych kobiet - im więcej poczucia samotności hodujemy w sercu, niedowartościowania i rozczarowania, panicznego oczekiwania na mężczyznę - tym więcej takich właśnie towarzyszy życia przyciągamy. Można zadać sobie pytanie: Co dobrego i mądrego można stworzyć z niedowartościowanym facetem, który szuka w kobiecie opiekunki i pielęgniarki zamiast partnerki? Ale zastanówmy się głębiej, przecież dokładnie tą samą kategorię uczuć mamy mu same do zaoferowania!!!
Dlatego dopóki same nie nauczymy się zmieniać na lepsze własnych uczuć, dopóki nie pozbędziemy się fatalnych myśli, które obniżają nasze wibracje, dopóki nie przestaniemy gniewać się i obrażać o byle co, dopóki nie dostrzeżemy w sobie samych błędu, zamiast oskarżać sąsiadkę o wykonywanie czarnej magii, dopóty będziemy tkwić w zaklętym kręgu smutku, samotności i chorób.
Istnieje również inny aspekt naszych niepowodzeń, o którym nie możemy zapominać, mianowicie jest to nasza karma. Wszystko musi być dokonane i wykonane, zarówno samotność, choroby i trudy, jak i szczęśliwe małżeństwo w dostatku finansowym. Tu też nie ma odwołania.
Dlatego codziennie cieszmy się każdą chwilą, bo zależy ona wyłącznie od nas, obojętnie, czy ta zależność wypływa z dzisiejszego, czy poprzedniego życia. To my jesteśmy autorami każdej chwili. Namaste!

 

 

Z kosmicznym pozdrowieniem
Wróżka Elisabeth