wróć do Akademia Wróżek


Najwspanialsze wróżby i przepowiednie cz. I

Najwspanialsze wróżby i przepowiednie pochodzą z głębi serca, są w postaci przekazującej, natchnionej przez dobrego opiekuna duchowego. Istnieje wiele kart i innych przedmiotów dywinacyjnych przeznaczonych do uzyskiwania odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Otrzymujemy drogowskaz na lepsze życie. Pewnie nie jedna z powszechnie szanownych osób pytających nas o wróżbę, wskazówki, czy podpowiedzi zastanawia się z jakich kart, metod skorzystać, by dostać najbardziej solidną odpowiedź. Czy to ma być rozkład z tarota lub pasjans z kart klasycznych, runy rozrzucone, wyliczenia numerologiczne, czy fusy, wosk, ziarenka, kamyczki, wahadełko i tak dalej.
Otóż, każda z tych sztuk dywinacyjnych jest dobra. Istnieje wiele form odczytywania ludzkiego jestestwa, które są zależne od miejsca w jakim się znajdujemy na naszej planecie Ziemi. Ogólnie, od osoby odczytującej zależy jaką technikę wybierze, z jakiej najlepiej, wiernie odczyta przyszłość. Hindusi maja swoje liście palmowe, z których wiele odczytują. Istnieją osoby odczytujące przyszłość po barwach i energii aury drugiego człowieka, oceniają jego życie, zdrowie, rozwój istnienia, talenty i ograniczenia.
Moja mistrzyni od kart klasycznych Eulalja Pogońska na zajęciach powiedziała nam: ,,Daję wam narzędzia, bo warsztat jest wasz’’. Dokładnie tak jest. Karty i inne formy to narzędzia. Nie ma lepszych lub gorszych sztuk dywinacyjnych. Każde mają sens i przekaz. Jest tyle pięknych kart, kuszących, by je kupić. Można się nauczyć sprawnie je odczytywać i rozumieć. Sama lubię coś nowego odkrywać, posiąść nową formę wróżbiarską. Chociaż nie zawsze ją do końca rozumiem. Sam fakt, że przykuła moja uwagę, oznacza, że jest właśnie dla mnie. Jeśli tak jest, to znaczy, że nastąpi samoistne zrozumienie ich wiedzy, przekazu.
Czas na ich pojęcie jest różny. Powiem szczerze, jak to wygląda w moim przypadku. Kupuję talię, bo mi się podoba i coś mnie do niej ciągnie. Dla mnie karty są ważniejsze niż damskie fatałaszki i gadżety. Najbardziej lubię i rozumiem karty anielskie, czuję ich energię. Wiem, że ta energia, dosłownie, chce iść do ludzi, by ich uzdrawiać za pomocą miłości uniwersalnej. Stąd od razu po ich nabyciu przeznaczam je do użytku własnego, z biegiem czasu dla moich bliskich, potem dość szybko dla wszystkich, którzy ich potrzebują. Ileż jest w nich pozytywnych wibracji. Nie muszę uczyć się ich znaczenia na pamięć, ponieważ niemal od razu czuje ich energię. Zaczynam samoistnie to rozumieć. Cześć osób wróżących potrzebuje na to więcej czasu.
Z mojej daty urodzenia wychodzi 30. To oznacza ciągłą naukę, poznawanie, ruch bez ograniczeń. I tak dokładnie się postrzegam. Tajniki pozyskanej przez mnie wiedzy, to symbole i ich formy, które są dokładnym kodem do odczytu i wróżenia. Wiedza, jak również intuicja, podpowiadają nam, jak to odczytać. Nasz opiekun energia wyższa, tchnie w nas te odpowiedzi i informacje, za co ja swoim wyjątkowym Opiekunom bardzo dziękuję. Jestem im wdzięczna za to, że mam szansę niesienia światła, nadziei, optymizmu, miłości uniwersalnej innym ludzim.

 

 

SERDECZNIE POZDRAWIAM
Wróżka Renata