wróć do Akademia Wróżek


Numerologia świata mody - YSL

Yves Saint Laurent znakomity francuski projektant urodził się 1 sierpnia 1936 r. w Oranie jako numerologiczna 5, co zmuszałoby go do ruchu, zmienności sytuacji, przemieszczania, kontaktu z ludźmi. Obdarzony wieloma talentami, chłonny wiedzy powinen sprawdzić się w każdym zawodzie.
Jednak klucz wcielenia i wibracje przejściowe ukształtowały YSL w zupełnie innym kierunku.
Do 30 roku życia YSL był pod wpływem wibracji 1,8,5. Od młodych lat wibracja 1 popychała YSL do kreatywności, odwagi, pionierstwa i innowacyjności. Odwaga, siła przebicia, nieokreślona jak na ów czas orientacja seksualna, innowacyjność popychały młodego YSL do świata kreacji i mody. Silna wibracja 8 to dopełnienie 1. Mocna osobowość, która w młodym wieku bierze na siebie wysokie wyzwania. Obdarzony talentem architektonicznym, konstrukcyjnym wynikającym z 8 w połączeniu z 1 dał nowy trend i jakość w modzie. Proste linie, architektoniczne kroje pozwoliły mu zostać zauważonym. 5 - wrodzona pracowitość i chęć do wyzwań popychała młodego YSL do udziału w konkursach, dzięki czemu jego talent, jako bardzo młodego projektanta został doceniony przez Christiana Diora. Młody YSL wprowadził nowe wzory do starego Domu Mody Dior dzięki czemu sam Christian Dior uniknął bankructwa. Wibracja 9 to nieskończone studia, niechęć do autorytetów, wrodzony naturalny talent ujawniła się dość wcześnie.
Po trzydziestym roku życia YSL mógł czerpać pomysły i inspiracje z przeszłości, a nawet z poprzednich wcieleń, jego wyobraźnia działała na najwyższych obrotach. Jednak przy 9 ujawniły się również jego problemy psychiczne. Załamanie nerwowe, depresja, pobyt w wojsku doprowadził YSL do choroby psychicznej, alkoholizmu i uzależnienia od narkotyków. Pod wpływem tej wibracji i wsparcia 5 zrezygnował z pracy dla Christiana Diora, aby zbudował własną markę i na stałe zapisał się w świecie mody.
9 ujawniła jego zdolności nie tylko w dziedzinie mody, projektował ubrania, buty, dodatki, jak również linie samochodów. 9 również w połączeniu z 5 uwydatniła jego skłonności homoseksualne, jak i fascynacje podróżami i luksusem. YSL często bił blaskiem na nowojorskich eventach, będąc jednocześnie osobą uduchowioną, jak i materialną, tworzył niezwykłe kolekcje obrazów, rzeźb, designu. Wysoka pozycja w świecie mody podniosła jego poczucie wartości, stara dusza mogła przypomnieć sobie dawne zaszczyty, które go spotkały.
Jednak nawet wibracja 9 nie uchroniła go przed popełnieniem błędów. Niesiony sukcesem nie zauważył zmiany trendów na rynku mody. Wibracja 5 przywołała okresy przejściowe a 9 pogłębiała jego alienację, depresję i zamknięcie w sobie. Wysoko oceniany mistrz spadł z panteonu i pogrążył się w depresji, a jego dom mody został sprzedany zachowując nazwę YSL. Dla tego domu projektował później między innymi Tom Ford.
Silna 9. pokonała dynamiczną 5, osoba zaprogramowana na długotrwały sukces odsunęła się na bok świata mody. Zaglądając w wibracje podświadomości zobaczymy 1 i 9, dwie skrajne wibracje - energiczną, nowoczesną i pionierską 1 oraz refleksyjną, bogatą w doświadczenie i intuicyjną 9. Prawdopodobnie te skrajności wywołały u YSL kłopoty natury psychicznej i alienację ze sceny mody.
Analizując najważniejsze poprzednie wcielenie YSL zauważymy rok 1319, co pokazywałoby dawne kraje arabskie, islandzkie, notabene w tym życiu. YSL urodził się w dawnej kolonii francuskiej, w Algierii. Wibracjami tamtego wieku były 4 i 1. Czwórka pokazywała chęć posiadania autorytetu i posiadania rodziny, a 1 powtarzająca się w ostatnim życiu, zdradzała nowoczesność, pionierstwo i kreatywność, dzięki czemu poświęcając się rodzinie, karierze osiągnął wibracje 5 osoby wojowniczej. Jednak osiągnięty autorytet i stabilność rodzinna nie potrafiła już wpłynąć na osiągnie przez nigo większych sukcesów. Także w tym życiu 5 okazała się zawodna dla projektanta. Po fali sukcesów nie potrafił pogodzić się z niepowodzeniem. Zmarł w 2008 roku, na stałe zapisał się w dziejach mody, jako ikona, jednakże klucz wcielenia pokazywał, iż stać było go na wiele więcej.


Sylwester Chordecki