wróć do Akademia Wróżek
Psychosomatyka
Ciało jest dla nas najważniejszą i pierwszą „rzeczą”, którą nabywamy w posiadanie. Nie możemy go wymienić na inne. W naszym ciele zakodowane jest nasze pochodzenie, skłonności genetyczne do pewnych chorób odziedziczone po naszych przodkach. Ciało, to jest to, co charakteryzuje nasz gatunek ludzki. Pod względem ciała jesteśmy tacy sami, tzn. mamy głowę, ręce, tułów, ramiona, nogi, itd., aczkolwiek każdy z nas jest inny. To co jest niezwykle ważne, to fakt iż, ciało jest odbiciem duszy. Razem tworzą energetyczną całość. Ta właśnie energetyczna jedność jest zakłócana złymi wpływami otoczenia, stresem, itd., co sprawia, że organizm zaczyna chorować. Ciało jest jednak mądre i dużo wcześniej sygnalizuje, iż dzieje się coś złego. Jeśli wsłuchamy się w jego sygnały, szybko się zorientujemy, co mamy robić, by odzyskać kondycję.
GŁOWA – to nasze „centrum” dowodzenia. To właśnie w tym miejscu mamy zarejestrowany film z naszego życia, tam możemy szukać odpowiedzi na swoje pytania. To symbol naszych myśli, inteligencji, wykształcenia. Powtarzające się bóle głowy, trudności z koncentracją dopadają zwykle te osoby, które nieustannie „mają coś na głowie”. Rada jest taka, aby w zgiełku codziennego dnia umieć znaleźć chwile na relaks, medytację i spowolnienie w życiu codziennym.
WZROK, SŁUCH – jeśli zauważymy, że od jakiegoś czasu gorzej widzisz, słyszysz, to może to być sygnał, że bronisz się przed czymś lub pragniesz czegoś lub kogoś nie słyszeć lub nie widzieć. Jeśli jest to krótkowzroczność, to najprawdopodobniej widzimy tylko fragment otaczającej nas rzeczywistości, nie chcemy zdystansować się i zobaczyć nurtującego nas problemu w całości. Jest to częsta dolegliwość dzieci i młodych ludzi, którzy nie chcą widzieć nic poza „własnym nosem” i swoimi poglądami. Z kolei dalekowzroczność pojawia się wtedy, kiedy widzisz problem, ale bardzo ogólnie i nie zauważasz często ważnych szczegółów. Rada jest taka, aby spojrzeć prawdzie w oczy i odważnie zobaczyć problemy takimi, jakie są naprawdę, nie oszczędzając przy tym nikogo, również siebie.
SZYJA – łączy „centralę” z resztą ciała. To od niej zależy, jak nasze oczy widzą świat, jak daleko i szeroko.
BARKI – na nich dźwigamy ciężar odpowiedzialności.
KRĘGOSŁUP – to rusztowanie naszego ciała, bez którego nie moglibyśmy utrzymać pionowej sylwetki. W zależności od tego, jakiego rodzaju problemy mamy z kręgosłupem i w którym odcinku możemy zdiagnozować nasze emocjonalne niedomagania. Powiedzenie „kręgosłup moralny” nie jest przypadkowe, a na problemy z kręgosłupem narzekają osoby, które sztywno lub wcale nie trzymają się zasad życiowych i mają z tego powodu ciągłe poczucie winy. Rada jest, aby odciążyć kręgosłup, uwalniając się od ciągłego myślenia o problemach. Zamiast gromadzić je, należy stopniowo samemu je rozwiązywać lub poprosić o pomoc kogoś bliskiego lub psychologa.
Marzena Mrówczyńska