wróć do Akademia Wróżek


Runa Uruz

Pragnę Państwu przedstawiać runy, ale nie w aspekcie wróżebnym, a użytkowym, codziennym, tak, abyście mogli korzystać z energii tych magicznych znaków, poprawiając swoją rzeczywistość, przyciągnąć dobro i cieszyć się życiem.

Drugą runą w Futharku, której znaczenie magiczno - energetyczne chcę dziś zaproponować, jest runa Uruz. Runę tę, stosujemy głównie w celu przyspieszenia powrotu do zdrowia, przy różnego rodzaju chorobach i rekonwalescencjach. To energia uzdrowienia! Dobrze jest wyrysować runę Uruz lub cały skrypt tej runy na zielonym kartoniku lub zielonym flamastrem - kolor spotęguje działanie energetyczne.

Jest to również runa uzdrawiająca różne sytuacje życiowe, które się pokomplikowały w naszym życiu. Wtedy, z intencją uzdrowienia danej sytuacji, rysujemy ją i stawiamy w centralnym miejscu np. w pokoju, sypialni, ogólnie we własnym domu.

Runa URUZ dodaje sił witalnych mężczyznom, a panie dzięki tej energii emanują olbrzymią dawką kobiecości. Uruz sprawia, że kobiety jawią się światu bardziej uwodzicielskie. Bardzo polecam paniom, by miały ją przy sobie, kiedy chcą zrobić duże wrażenie na swoim partnerze lub mężczyźnie, którego pragną zdobyć!

Kiedy potrzeba nam koncentracji, odwagi, bądź realizmu w jakiś sytuacjach życiowych, dobrze jest pracować z tą runą, gdyż jej energia da nam wytrwałość i siłę woli. Uruz sprawi, że będziemy konsekwentni w dochodzeniu do realizacji swoich planów i marzeń. To energia ugruntowania! Aby wzmocnić energię runy Uruz, można dopisać do niej runę Algiz, która dodatkowo uaktywni moc uzdrawiania.

Przypominam państwu o należytym szacunku do tych magicznych znaków, ponieważ mają one olbrzymią moc, a niewłaściwe traktowanie może odbić się na nas samych negatywnymi aspektami danej runy. Kiedy dany skrypt, będzie nam już nie potrzebny lub moc runy, z którą długo pracujemy osłabła, a my chcemy zrobić sobie nowy skrypt, proszę ich nie wyrzucać do śmieci, ale podziękować i koniecznie spalić lub zakopać. Nowy skrypt dobrze jest robić podczas pełni lub nowiu Księżyca.

 

Magdalena Zięba