wróć do Akademia Wróżek


Święto Słońca

Święto Słońca obchodzone jest w okresie letniego przesilenia. Powszechnie wierzono, że jest to czas szczególny, czas jedności, miłości i radości, który przepełniony jest magią i mistycyzmem. Dzień przesilenia letniego, kiedy to Słońce świętuje swój triumf i gdy światło dominuje nad cieniem nocy, jest najdłuższym dniem w roku, zaś noc jest wówczas najkrótsza. (W tym roku letnie przesilenie wypada 21 czerwca o godzinie 01:09). Przesilenie letnie czyli moment maksymalnego wychylenia się osi obrotu Ziemi w kierunku Słońca. Inaczej mówiąc, Słońce po wspinaniu się z dnia na dzień coraz wyżej, w kulminacyjnym momencie zatrzymuje się na trzy dni, po czym zaczyna schodzić coraz niżej. Dlatego też po tzw. przesileniu letnim, dni zaczynają powoli, lecz nieubłagalnie skracać się, aż do dnia przesilenia zimowego.
Ten spektakularny astronomiczny moment zmiany kierunku ruchu Słońca fascynował i napawał lękiem już naszych starożytnych przodków. Słońce, czyli symbol boskiego ognia, które utożsamiane jest ze światłem, odrodzeniem i miłością wkracza w konstelację Raka, który z kolei jest symbolem wody i macierzyństwa oraz reprezentuje wpływ niewidzialnych sił Księżyca. I tak w dniu przesilenia letniego dochodzi do zjednoczenia dwóch przeciwstawnych biegunów - Słońca i Księżyca, światła i ciemności, czyli elementu męskiego i żeńskiego.
Już w czasach przedchrześcijańskich ten szczególny moment w roku obchodzony był jako „Święto Słońca”, czy też „Magiczna Noc doskonałości”. Nasi przodkowie wierzyli, że mistyczna siła, która łączy niebo i ziemię jest wówczas najsilniejsza. Jest to noc, podczas której ujawniają się siły dobra i zła, gdzie wszystko jest możliwe, nawet nieprawdopodobne. Dlatego też, święto to od zarania dziejów było bardzo hucznie obchodzone z wieloma zwyczajami i rytuałami, charakterystycznymi dla dawnych ludów pogańskich.
Ślady kultów solarnych spotkać można na całym świecie. I tak np. dla Eskimosów Słońce to życie, zaś Księżyc to śmierć. Wśród Indian Słońce było symbolem władzy i boskiej opatrzności, z kolei w kulturze Azteków Słońce utożsamiane było z młodym wojownikiem, który umiera każdej nocy i każdego ranka ponownie się rodzi, pokonując gwiazdy i Księżyc. Także wierzenia starożytnych Egipcjan zdominowane były przez boga Słońca zwanego Horusem, zaś dla Sumerów, starożytnej mezopotamskiej ludności rolniczej żyjącej ok. 3500 - 2000 p.n.e. najważniejszym z bogów, był właśnie bóg słońca nazywany Szamasz.
Na przestrzeni dziejów kościół katolicki nie mogąc tolerować pogańskich obrzędów i zwyczajów, próbował je wykorzenić, ale bezskutecznie. Dlatego też, w X wieku kościół katolicki zdając sobie sprawę z wagi tego okresu i uroczystości z nim związanych, przejął i zastąpił starodawne, pogańskie zwyczaje, ustanawiając w tym czasie święto chrześcijańskie. Stąd letnie przesilenie zostaje zastąpione świętem św. Jana Chrzciciela, który urodził się dokładnie sześć miesięcy przed Chrystusem (24 czerwca). I tak dziś, magia nocy św. Jana, zwanej potocznie nocą świętojańską, łączy w sobie mieszankę elementów „sacrum” i „profanum”. Ogień i woda, czyli dwa oczyszczające żywioły, stanowiące symbol życia. Są one nieodłącznymi elementami tego święta i stanowią jednocześnie atrybuty św. Jana Chrzciciela, który zapowiedział przyjście tego, kto nie będzie chrzcić wodą, lecz ogniem Ducha.
Od zarania dziejów w celu oczyszczenia i przyciągnięcia powodzenia, dobrobytu i zdrowia, w tę magiczną noc ludzie kąpią się w wodach rzek czy jezior i rozpalają ogniska, wierząc, że woda w tę noc nabiera życiodajnej i magicznej mocy. Zwyczaj ten nawiązuje do chrztu udzielanego przez św. Jana w rzece Jordan, symbolizującej starożytny żydowski obrzęd oczyszczenia, nawrócenia wewnętrznego i odnowy duchowej. Innym symbolem wody jest rosa św. Jana, której przypisywana jest również cudowna moc. Rosa zebrana o świcie ma właściwości oczyszczające, regenerujące i uzdrawiające. Z kolei ogień spala, niszczy i tworzy, podobnie jak cykl narodzin i śmierci jest podstawą każdej odnowy. Nic nie jest odporne na ogień, który przemienia i oczyszcza wszystko i o nic nie pyta. Wyrzuca także złe duchy i choroby oraz inne niedoskonałości.. Mówi się także, że zioła zebrane w noc św. Jana mają magiczną i uzdrawiającą moc, bo błogosławione są od rosy i wpływów astralnych. W związku z tym mają moc ochronną przed czarami i chorobami, a wszystkie ich cechy są wzmocnione i doprowadzone do pełnej mocy. Susząc te zioła na Słońcu, można ich potem używać do przygotowania magicznych eliksirów i zaklęć, ale o tym już w następnym artykule.
Już niedługo czeka nas najkrótsza noc w roku. Noc niesamowita, ponieważ przepełniona czarami, wróżbami, znakami oraz miłością bez ograniczeń. Jest to moment, gdy zwykli ludzie mają swobodny dostęp do nadprzyrodzonych mocy. W tym czasie sen i rzeczywistość mieszają się, gdyż świadomość reprezentowana przez Słońce i nieświadomość, reprezentowana przez Księżyc łączą się i przenikają wzajemnie. W Noc Świętojańską wszystko się może zdarzyć. Miejmy więc oczy szeroko otwarte – nie możemy przecież pozwolić, aby szczęście przemknęło nam koło nosa.


Jasnowidz Amala