wróć do Akademia Wróżek
Szamanizm
Zjawiskiem, możliwym do zaobserwowania w pozaeuropejskich kulturach, a ostatnio coraz bardziej znanym także i u nas, jest szamanizm. W szamanizmie urzeczywistnia się sposób myślenia, który u nas zupełnie zaginął. Szamanizmem określa się łączność kogoś powołanego, a więc medium, z zaświatami, służącą dobru wspólnoty. Szamanami są wybrani ze społeczności, w której przeszli przez surowe rytuały inicjacyjne i zostali skonfrontowani ze swoją własną duszą. Przeżywają oni stan opętania. Ich zadaniem jest nawiązanie połączenia pomiędzy tym i tamtym światem, zaklinanie demonów, utrzymywanie kontaktów ze zmarłymi i leczenie chorób. Ważna w takim połączeniu jest „Ekstaza”, stan bez granic, kontakt z zaświatami lub boskością, jest także jednym z możliwych warunków wstępnych dla wróżenia. Sybille we wczesnej Grecji można by nazwać szamankami. Ponieważ wpadały, w stan ekstazy i prorokowały. Ekstaza jest odrzucana przez wszystkie kultury, które nie posiadają transcendentalnego światopoglądu. Bez niego poszukiwanie doświadczeń granicznych jest pozostawione pojedynczym osobom i stoi w sprzeczności do panującego nastawienia. Ekstaza nie jest tylko źródłem poznania, ale także uzdrawianiem - terapią. Dlatego szaman jest w służbie swojej społeczności. Uwalnia się od otaczających go ograniczeń dnia codziennego.
Proces ten opisuje Hans-Peter Duerr w swojej książce „Traumzeit” w taki oto sposób:
”Dusza uwalnia się od ciała, lecz granice naszej osoby nie pokrywają się już więcej z granicami naszego ciała, które możemy zobaczyć na zdjęciu.”
Szamani z Dolnej Tunguzji w północnej Azji opowiadają, że w ekstazie ich dusze wspinają się po drewnianym patyku w inny świat, podczas gdy patyk ciągle rośnie, aż dosięgnie nieba przy tym cały czas drzewo połączone jest z ziemią korzeniami. Słowa naprawdę nie wystarczają by ukazać kompleksowość i jednocześnie prostotę szamańskiego doświadczenia. Dopiero gdy samemu się to przeżyje, można zrozumieć, co oznacza szamanizm. Słynnym przykładem są książki Carlosa Castanedy, zapisującego nauki Don Juana, indiańskiego szamana. W rozmowach jasno widać, z jakim niezrozumieniem Castaneda odnosi się do szamana, jak ciężko przychodzi mu pojęcie jego nauk, choć przecież chce je pojąć. Może przyczyną jest to, że stawia niewłaściwe pytania?
„Zawsze zadajesz mi pytania, na które nie potrafię odpowiedzieć. - mówi szaman do Castanedy. - Problem z tobą taki, że rozumiesz rzeczy tylko w jeden sposób.”
W tym zdaniu formułuje Don Juan zasadniczy problem nowoczesnego myślenia. Chcemy widzieć rzeczy tylko w jeden sposób i często nawet nie jesteśmy gotowi wysłuchać innego punktu widzenia. Wielki sukces, jakim cieszyły się książki Castanedy, ukazuje pragnienie naszego społeczeństwa, by prowadzić spełnione i sensowne życie, którego treścią jest coś więcej, niż tylko codzienne zaspokojenie potrzeb. Fakt że pragnienie to wykorzystywane jest przez spryciarzy od zawsze, tak i dziś proroctwa końca świata wywołują zbiorowe psychozy.
Nie rozróżniajmy prawdziwego wróżenia i fałszywego. Historia pokazuje nam, jak szybko zmienia się światopogląd. Odkrycia raz uważane za diabelskie, wkrótce stają się nową podstawą myślenia. Rozwój idzie do przodu, więc oglądając się wstecz musimy sprawdzić co pozostało. Powinniśmy przyjmować i wykorzystywać wiedzę, nawet, gdy stoi w opozycji do aktualnych poglądów, jeżeli wzbogaca nasze życie. Są to nieliczne informacje, są też powierzchowne, jeżeli porówna się je z tym wszystkim, co się wydarzyło w historii wróżenia. Wiele zjawisk pozostało jeszcze niezbadanych, przemilczanych lub zniszczonych w imię niewłaściwie pojmowanego racjonalizmu.
Anna Majchrowicz