wróć do Akademia Wróżek
Zwyczaje dotyczące Halloween
W pradawnych czasach wszystkie święta były oparte na kalendarzu rolniczym. Samhain, to trzecie już dożynki. Od tego czasu jeżeli coś nie zostało zebrane z pola, nie wolno już było tego ruszyć. Była to ofiara dla dusz. Spędzano z pastwisk zwierzęta i następowało ubój, a co za tym idzie przygotowywanie zapasów na zimę. W przeddzień Halloween wygaszano ogniska, a rozpalano je ponownie w dzień pierwszego listopada. Dawano tym znać, że odeszło stare i jest robione miejsce na nowe. My też możemy zastanowić się jakie sprawy mamy za sobą, jakie nie zostały zakończone, co zrobić, żeby wspomóc się w lepszej egzystencji przez nadchodzący rok, do następnego Samhain.
Istnieje kilka przesądów dotyczących Halloween. Przebierano się po to, żeby zmylić negatywne krążące w tym czasie po świecie dusze. Zapalano lampiony z dyni w podobnym celu. Nie wybieramy się poza osadę, raczej ten dzień spędzamy przy rodzinie. Wydajemy na cześć przodków ucztę, w której biorą udział wszyscy domownicy. Pamiętamy przecież, jak opisywał rytuał Dziadów nasz wieszcz Adam Mickiewicz, jak kolejne dusze pojawiały się na uczcie:
„To obchodzimy Dziady!
Zstępujcie w święty przybytek;
Jest jałmużna, są pacierze,
I jedzenie, i napitek.”
Dusze należało ugościć zapewniając im tym samym spokój w zaświatach. Na rozstajach dróg rozpalano ogniska, aby dusze mogły trafić do domu. Echo tego obrzędu mamy w dzisiejszych zniczach. Ogień również uniemożliwia duszom samobójów i upiorom dostanie się do ludzi. Zakazane jest wylewanie wody, bo tam mogą się ulokować dusze, oraz rozpalanie ognia w kominie jako, że to może być też droga wybrana przez nie do wejścia do domu.
Cóż my możemy robić w dzisiejszym świecie dla uczczenia naszych przodków? Możemy nosić stroje odzwierciedlające to, co chcielibyśmy osiągnąć w przyszłym roku. Możemy nosić maski i dobrze bawić się na Halloweenowych imprezach pamiętając, aby z każdej potrawy zostawić coś dla tych, którzy odeszli. Możemy w skupieniu na cmentarzach wspominać swoich bliskich. Pamiętajmy jednak, że jest to czas, kiery przenikają się nasze światy, kiedy wszystkie dziwy, wszystkie mary są tuż obok nas.
Uczta dla uczczenia naszych przodków:
Stół powinien być udekorowany pamiątkami, zdjęciami, drzewem genealogicznym. Na stole stawiamy jedno dodatkowe nakrycie dla naszych zmarłych. Na ucztę między innymi powinno składać się ciemne pieczywo i jabłka. Po zakończeniu posiłku napełniamy puchar winem i przekazujemy po kolei każdemu do picia. Osoba trzymająca wino mówi: Jestem córką (imiona rodziców) wnuczką (imiona dziadków). Oddaję cześć tym, którzy odeszli. Po zakończeniu tej ceremonii każdy powinien zakopać w ogrodzie jabłko, jako ofiarę dla przodków.
Joanna Wiśniewska