wróć do Akademia Wróżek

Rozejrzyjmy się dookoła. Wiatr pozrywał już liście z drzew, deszcz pada, a przez większość doby ciemne chmury wiszą nad nami. To znak że właśnie znaleźliśmy się w połowie listopada i środku jesieni. To okres w ciągu roku, w którym aura za oknem większości nam nie sprzyja. Samopoczucie spada, sił witalnych brak, robimy się markotni i często opryskliwi. Jakby częściej dochodzi do kłótni w naszych związkach. Najwyraźniej brakuje nam energii. Tej, której choćby latem czerpaliśmy całymi garściami prosto ze słońca. Co zrobić? Jak umilić sobie te długie, ciemne ranki i wieczory by zbliżyć się na nowo do swoich ukochanych?
Z pomocą przychodzi nam hinduska Tantra, która w swoich księgach opisuje zarówno rytuały, jaki i praktyki seksualne oraz medytacyjne. To system duchowy, mający ponad dwutysięczną tradycje, w którym miłość płciowa stanowi sakrament. To świadome pogłębianie wiedzy zarówno na swój temat, jak i na temat partnera/ki, wiedzy która obejmuje wiele aspektów. Jesienią warto sobie o Tantrze przypomnieć, bądź zacząć ją od podstaw poznawać. Jest świetnym sposobem na pogłębienie relacji partnerskiej, pobudzeniem jej, odnowieniem. Nauczy nas szacunku wobec drugiej osoby, uwrażliwi na nią – pamiętajmy bowiem, że w Tantrze nie chodzi tylko o orgazm. Ale przede wszystkim o pozytywny przepływ energii pomiędzy dwojgiem ludzi. Budowania w związku harmonii. Jak choćby w medytacji zasilającej, tak bezcennej w obecnym czasie w naszym klimacie. Jej praktykowanie umożliwi nam komunikowanie się na co najmniej trzech poziomach: świadomej, oddechowej i poprzez czakramy. Ten pierwszy poziom, związany jest z kontaktem poprzez ciało. Komunikacja na poziomie oddechowym i poprzez czakramy natomiast powoduje wytworzenie swoistej energii. Tą energią wymieniamy się z partnerem/ką, w ten sposób zasilając się. Spróbujcie więc w ten cudowny sposób zaczynać swój dzień, a będziecie wokół tryskać radością. Spróbujcie kończyć tak swój dzień, a będziecie zasypiać w błogości i poczuciu spełnionej miłości. Nie dajcie się brzydkiej pogodzie i smutnym ludziom, za to zacznijcie zaprzyjaźniać się z Tantrą! Bo warto.