wróć do Akademia Wróżek

 "Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego i nadyma małego."

Lew Tołstoj

Purytańskie wampiry są perfekcjonistami w dziedzinie moralności. Chętnie posługują się cenzurą, karaniem i dosyć często ma ono wymiar nieludzki. Uważają się za ekspertów na temat miłości i prawdy. Oczywiście prawda zawsze leży po ich stronie i tak się niestety składa, że mówiąc o tak zwanej "dobrej miłości" wyzwalają w słuchaczach złość. Namawiają do ascetycznego trybu życia, czyli wyrzeczenia się wszelkiej radości, a zwłaszcza tej cielesnej. Swoimi naukami chcieliby nas bawić i zaprowadzić do nieba, a paradoksalnie zmieniają życie swoich bliskich w piekło. Mają świadomość, że nas denerwują a nawet ranią, ale to wyłącznie tylko dla naszego dobra, bo oczywiście one są ekspertami jak stać się świętym.
Wampirów purytanów usunąć się nie da, zwłaszcza gdy zajmują miejsce w życiu publicznym. To fakt, że świat nie jest jednoznaczny, ale kostyczni purytanie czują się uprawnieni by nie czekając na karę boską w piekle i samemu "wychłostać" grzesznika tu na ziemi. Dlatego kontrolują nasze działania uważając, że otrzymali misję od samego stwórcy. Paradoks jednak polega na tym, że choć uważają siebie za wysłanników bożych, prawie zawsze są rozgniewani. Czują się przytłoczeni i rozczarowani rozluźnionym zachowaniem innych ludzi. Zwłaszcza, gdy ci są szczęśliwi i radośni, zaś ich samych nie stać na ani odrobinę szaleństwa. Przybierają postawę mentora i oskarżyciela. Próbują kontrolować swoją złość spychając ją do mrocznego świata swej podświadomości. Jednak ich tłumione potrzeby prędzej czy później wydostaną się z ogromną siłą pod postacią wybuchu agresji. I tak powoli stają się rodzinnymi tyranami. I już możemy domyślić się, skąd biorą się dowcipy o strasznych teściowych.
Jeśli sami nie chcemy popaść w zakłamaną moralność, by nie dołączyć do wampirów purytanów powinniśmy:

• nie sądzić innych według własnych etycznych kryteriów
• samemu ustalać priorytety, które tylko nam odpowiadają
• nauczyć się tolerancji
• zajmować się tym, co nas bawi i raduje

Czyli w wielkim skrócie - żyj i daj żyć innym.

Pozdrawiam
Sybilla