wróć do Akademia Wróżek


Wędrówka z Wielkimi Arkanami Tarota - Kochankowie

Przychodzi czas na miłość. Teraz spotykamy się z osobą, która nie jest z naszego środowiska, z osobą, która jest od nas zupełnie inna i zaczynamy darzyć ją uczuciem nam jeszcze nieznanym. Pewnie, że wcześniej kochaliśmy naszych ziemskich i duchowych rodziców, kochaliśmy naszego mistrza, który wprowadzał nas w tajniki wiedzy, ale tak naprawdę to, co spotyka nas teraz jest uczuciem innym, mocniejszym, bardziej emocjonalnym, bo dotyczy całkiem nieznanej osoby. Tamta miłość była nam dana jak pewna oczywistość. Była odwzajemniona. Tutaj musimy się czymś wykazać, czymś zauroczyć, żeby stała się ona odwzajemnioną. Dziwi nas to, że całkiem obca osoba może tak wiele miejsca zająć w naszym sercu. Chcemy dawać i brać, chcemy kochać i być kochanym. Okazuje się, że wszystkie wcześniejsze doświadczenia i nauki są tutaj przydatne. Nauka Cesarzowej jak dbać o ukochane osoby i rodzinę w sposób emocjonalny daje nam atut do bycia w związku, nauka Cesarza, który pokazał jak bronić ukochanej osoby sprawia, że możemy tę druga osobę zauroczyć. Wszystko czego doświadczyliśmy i nauczyliśmy się, staje się nagle potrzebne i nie jest już tylko czysta teorią, ale przekształca się w praktykę. Na niektórych taliach kart wizerunek tego Wielkiego Arkanu jest aż nazbyt oczywisty. Przedstawia on scenę ślubną, mężczyznę, kobietę i kapłana, czasem anioła, który udziela im ślubu. To nasz czas zakładania innej więzi, innej rodziny. To nasz czas zakochania, pierwszych miłości i bycia z kimś, mimo oczywistych różnic, które dzielą dwie osoby.
Ale to tylko jedna strona tej karty. Dlatego, że kochankowie to również czas dokonywanych przez nas wyborów. Wcześniej już doświadczyliśmy wiele, chociaż poprzez innych ludzi. Teraz nadchodzi czas doświadczeń samodzielnych. Jesteśmy wyposażeni w różnoraką wiedzę. Mag pokazał nam jak z własnego potencjału możemy tworzyć własną rzeczywistość. Jak używać swoich talentów i możliwości. Kapłanka nauczyła nas wykorzystywania intuicji, wiedzy, która może zostać przekazana, wiedzy często ludowej, wywodzącej się z naszych korzeni. Nauczył nas jak korzystać z doświadczeń swoich i innych, jak na podstawie powtarzających się faktów wyciągać słuszne wnioski. Cesarzowa pokazała nam prawdziwą miłość, prawdziwą rodzinę. Pokazała jak doceniać kochaną osobę, jak w sposób empatyczny wchodzić w jej energię, jak nie krzywdzić tylko kochać mimo różnić i wad. Cesarz dał nam przykład jak bronić bliskie nam osoby, jak stawać w pierwszym szeregu, gdy wymaga tego sytuacja. Jak dbać realnie o materię i zabezpieczać byt swój i naszych bliskich. Kapłan nauczył nas jak żyć i funkcjonować w normach społecznych oraz wtajemniczył w Arkana dostępne tylko nielicznym.
Teraz z tymi wszystkimi doświadczeniami wybieramy, czy pozostać w miejscu, w którym jesteśmy, czy iść we własną wędrówkę. Wiedzę, która była nam przekazywana, która dla nas jest jeszcze tylko teoretyczna może stać się czymś więcej, może stać się doświadczeniem. Może zostać wprowadzona do życia i wykorzystana w praktyce. Dlatego na części kart Kochanków malowany jest symboliczny wybór między nowym a starym. Mężczyzna stoi między dwiema kobietami, starszą, mogącą symbolizować matkę, nasze stare środowisko i nową, symbolizującą żonę, ale również naszą nową drogę, nową wędrówkę. Głowę ma skierowaną ku nowej kobiecie, czyli już tutaj widzimy, że wybór głupca jest oczywisty. Weźmie swój tobołek z doświadczeniami i pójdzie w swoją drogę.

 

Joanna Wiśniewska